Dziś spojrzymy na zwierza Supply Chain Management
Według APICS Dictionary 16th Edition Supply Chain Management to:
“Projektowanie, planowanie, realizacja, kontrola i monitorowanie działań w łańcuchu dostaw w celu stworzenia wartości netto, budowy konkurencyjnej infrastruktury, wykorzystania światowej logistyki, synchronizacji podaży z popytem i pomiaru wydajności w ujęciu globalnym.”
(tłumaczenie własne z pomocą niezawodnego Google Translate 😊)
Ujęcie globalne może znaczyć tutaj „światowe” lub część większego łańcucha powiązań.
I jeszcze aby łatwiej to załapać, klasyczne przedstawienie przepływów w Zarządzaniu Łańcuchem Dostaw.
Koncepcja łańcucha dostaw wydaje się dość oczywista, jeśli weźmiemy pod uwagę łańcuch powiązań między organizacjami – dostawcy, producenci i klienci połączeni przepływem produktów, informacji i płatności. Natomiast łańcuch dostaw jest precyzyjniej postrzegany tutaj jako zestaw powiązanych procesów, które zachodzą od wydobycia surowców do przetworzenia w produkty (lub usługi) w celu dystrybucji do klientów. Procesy te mogą być przeprowadzane przez różne obszary funkcjonalne w wielu organizacjach, które razem tworzą łańcuch dostaw.
Zagmatwane co?
To inaczej.
Zarządzanie łańcuchem dostaw polega na zapewnieniu klientowi końcowemu właściwego produktu we właściwym czasie i miejscu za odpowiednią cenę.
As simple as that!
Jak to się ma do Salesforce?
Pewnie większość od razu wskazuje miejsce między Producentem i Klientem mówiąc – producenci już dzisiaj używają Salesforce aby wpierać swoje relacje z klientami – nic odkrywczego. Dostawcy również mają CRMy (oczywiście Lwia część – No 1 czyli Salesforce).
Wszyscy pewnie zadają też sobie pytanie: moi dostawcy używają Salesforce „przeciwko” mnie, więc dlaczego by nie odwrócić tej sytuacji? Może czas zacząć używać Salesforce również w relacjach z moimi dostawcami? Dochodzimy w ten sposób do pytania jak pracują dzisiejsze działy zakupów i zaopatrzenia?
Otóż:
- Odbierają i wykonują mnóstwo telefonów
- Komunikują się mailowo
- Wykonują różnorodne sprawozdania i raporty
- Oceniają zdolność kredytową kontrahenta
- Utrzymują informacje o kontraktach/cennikach
- Odbywają mnóstwo spotkań
- Dokonują okresowych przeglądów dostawców
- Procesują zamówienia
- Śledzą statusy zamówień
Dzisiejsze systemy zaopatrzeniowe zbudowane są na fundamentach transakcji – nie zaangażowania, jak ma to miejsce w nowoczesnych systemach jak Salesforce. A gdyby tak poznać naszych dostawców tak dobrze jak znają oni nas? Takie 360o view, ale nie tylko na temat naszych klientów, ale i dostawców.
Po co?
Jak pokazała niejedna klęska i katastrofa (z aktualnym koronawirusem na czele), firmy i ich łańcuchy dostaw na całym świecie są powiązane i zależne, co powoduje, że stają się one bardziej strategicznymi partnerami. Menedżerowie wiedzą już, że działania podjęte przez jedną organizację w łańcuchu dostaw mogą wpłynąć na sukces reszty sieci (czasem i nasze zdrowie).
Czy jednak Salesforce ma potencjał i możliwości żeby być platformą wspierającą cały ten łańcuch powiązań?
W tym miejscu stawiam kropkę (to be continued) i dziękuję za inicjatywę polskich przedsiębiorców „Jesteśmy razem. Pomagamy” – za pomoc jaką niosą w walce z COVID-19.
Czekać tylko aż PWPW również zacznie pomagać i dodrukowywać papier toaletowy 😉